Strona 2 z 5

: 24 maja 2005, 01:01
autor: warmachine
Korzystając z tematu, była jeszcze jedna mniej znana gra na psx (a takie są prze ze mnie teraz najbardziej poszukiwane) lecz tytółu nie pamiętam.
Były to wyścigi o charakterze mocno arcade'owym, zresztą były bardzo podobne do typowych pierwszych trójwymiarowych ścigałek z salonów gier opartych na wielkich bitmapach i sprite'ach. Czyli pojazdy były widoczne od tyłu, otoczenie było w ubogim trójwymiarze przepełnionym bitmapami i pojazd rózwnież był wielką kupką pikseli (nie potrafię tego wyrazić w fachowy sposób). W pozycji tej ścigało się z rywalami walcząc z nimi podczas wyścigu przy wykorzystaniu różnych dopałek np. turbo, pancerz itd. Pamiętam też że można było oddawać szczały z broni na obydwie strony pojazdu. Cechą charakterystyczną co bardzo mi utkwiło w mózgoczaszcze były wielkie gwiasdkii które zbierało sie podczas wyścigu. Do wyboru było kilka postaci. Ścieżka dźwiękowa to coś w rodzaju trance. Podałem szczególowy opis ponieważ grę pamiętam jak dziś ale za nic nie mogę przypomnieć sobie tytólu. Gra była mało znana, miałem kiedyś przyjemność grać w wersję demonstracyjną u przyjaciela. Na pewno ktoś będzie znał nazwę bo bez niej nici z poszukiwań.

: 24 maja 2005, 02:03
autor: BzyRes
1. Pierwszy tytul, jaki nasunal mi sie namysl, to World Rally Fever AFAIK wydany jedynie na PC. Pytanie. Czy gra, ktora masz na mysli utrzymana byla w takiej wlasnie konewncji?

2. Moglbys napisac, w jakich latach widziales ow tytul?

3. Nie byl to czasem jakis future racer?

: 24 maja 2005, 09:52
autor: warmachine
Gra o której pisałem miała dokładnie tego typu grafikę jak World Rally Fever. Dokładnie o tego typu przedstawienie grafiki mi się rozchodziło ale nie wiedziałem jak dokładnie to opisać, dlatego zapomniana pozycja była utrzymana w podobnej konwencji.
Nie był to future racer, ścigano się np. pickupem, lub pojazdami sportowymi ale nie różniły się one zbytnio osiągami. Cała gra miała charakter humorystyczny, np. pojazdy były komicznie namalowane, podobnie jak ich kierowcy.
Jeśli chodzi o lata w których grałem to ciężko mi precyzyjnie powiedzieć, było to kawałek czasu temu i gra mało znana\popularna. Ale możliwe że było to w 1998\1999 roku i było to świeżo po premierze gdyż grałem w demo.

: 24 maja 2005, 22:18
autor: BzyRes
Prawie mi sie mozg ugotowal, ale w koncu przypomnialem sobie tytul poszukiwanej przez Ciebie gry. Zmylila mnie troche ta grafika, ale zaczalem w koncu szukac w myslach, majac na uwadze konwencje - durnowate postaci i pojazdy i debilny klimacik towarzyszacy rozgrywce. Szarpalem niegdys w toto, ale bylo to tak dawno, ze gre pamietam jedynie przez mgle. Wreckin' Crew - mam racje?

: 24 maja 2005, 22:28
autor: warmachine
He no jasne że racja. Nie wiem jakim cudem udało Ci się przypomnieć nazwę tej gry. Ja po prostu się poddałem, nie miałem żadnych domysłów - ciężki tytół. Właśnie jej szukałem. Wielkie dzięki. (coś czuję że ten temat będzie baaardzo przydatny)

: 28 czerwca 2005, 17:47
autor: mazgaj1
no to ja też mam pytanie :)
szukam nazwy gry w (ten opis jedynie z dema) której uciekało się takim dosyć grubym gościem w garniturze i dosyć słoiczkowatych okularach (:mrgreen:) przed modelem kuli ziemskiej wykonanej z bliżej mi nie znanej substancji trwałej :P - najprędzej byłby to beton ponieważ kula ta była szarego koloru :-) z dema pamiętam fragment jak w biurze gościu biegnął korytarzem i musiał skakać przez żółte płotki a na końcu dema (chyba) siedział z jakąś panią w samochodzie i gdy miał sie już pocałować to cały ekran zakrywało czerwone serducho :mrgreen:
gra mi sie bardzo podobała bo była prosta i miodna :-) jakby ktos wiedzial o co biega to byłbym stokrotnie wdzięczny :D

p.s. patrzcie jakie dziwne fragmenty z życia potrafi zapamiętać mózgownica :mrgreen:

: 28 czerwca 2005, 19:22
autor: BzyRes
Jezeli gra zostala wydana na PSXa, przedstawiona byla w kreskowkowym 2D, a sterowanie polegalo na szybkim / synchronicznym naduszaniu przyciskow, tak aby dzialanie zakonczylo sie sukcesem, to podejrzewam, ze chodzi o jakas konkurencje do gry z serii Bishi Bashi [na screenach edycja Special].

Bishi Bashi to chory, rdzenno japonski tytul, ktory dedykowany jest rozgrywce multiplayer. Poszczegolne minigry sa, delikatnie mowiac, absurdalne. I w mych slowach nie ma ani nanograma wyolbrzymienia. Kto nie wierzy, niech sam sprawdzi. BTW; BB to swietny szpil, jeden z najlepszych dla wielu graczy z jakim sie zetknalem. Szczerze polecam i przepraszam za OT :].

: 28 czerwca 2005, 21:29
autor: mazgaj1
To niestety nie to :) Moja giera była w pełnym 3d :-)

: 28 czerwca 2005, 22:07
autor: BzyRes
Proponuje podac troche szczegolow. Nawet nie wiesz, ile dziwnych fragmentow z zycia potrafi zapamietac mozgownica :]. Dla przykladu:

1. Rok produkcji / okres, w ktorym szarpales w dany tytul. To bardzo pomocne, bo glowa uklada wspomnienia chronologicznie, a uporzadkowane myslenie jest polowa sukcesu w przypadku odnajdywania zapomnianych gier.

2. Wyglad, czyli to co najwazniejsze. Poczynajac od ukladu menusow, trybow rozgrywki, konczac na odczuciach co do grafiki / designu / zaprezentowanego swiata. Najlepiej ze szczegolami, typu:

- widzialem tam wielkie jak pustaki piksele
- nic nie widzialem, bo wszystko bylo pokryte szaroscia
- grafika stanowila polaczenie 2D i 3D
- itd.

Wiadomo o co chodzi. Informacje odnoznie wizualiow, to ulatwienie dla wzrokowcow, a nawet *krotko*wzrokowcow i innych odmian tychze :].

3. Analogicznie jak w przypadku grafiki, nalezaloby pokrotce opisac udzwiekowienie. Czy skladalo sie z cienkich pierdniec 3-glosowych, czy tez sluchac bylo cos wiecej. Nalezy napisac wszystko, co zostalo w glowie. Dlaczego - nie trzeba specjalnie wyjasniac. Jesli w grze przygrywala elektronika, to raczej nie mamy do czynienia z RPG w klimatach fantasy.

4. Dobrze jest tez wiedziec, czy czy gra byla popularna [albo jak bardzo nie byla], czy zostala zaprezentowana w jakims programie, a moze ktores z czasopism branzowych umiescilo jej recenzje. Kazdy detal jest wazny, nawet ten najmniejszy i pozornie malo istotny.

5. Inne, czyli wszelkie informacje odnosnie producenta, systemu, developera, rodzaju wydania, etc. sa bardzo pomocne. Tekst w grze byl zapisany dialektem eskimosow? Nalezy o tym napisac. Tytul zostal wydany na wiecej niz jedna platforme? Tez napisac. Wszystko, a zarazem nic. Cokolwiek. Aby tylko znalazly sie jakies informacje.

: 28 czerwca 2005, 22:24
autor: mazgaj1
BzyRes pisze:Proponuje podac troche szczegolow. Nawet nie wiesz, ile dziwnych fragmentow z zycia potrafi zapamietac mozgownica :]. Dla przykladu:

1. Rok produkcji / okres, w ktorym szarpales w dany tytul. To bardzo pomocne, bo glowa uklada wspomnienia chronologicznie, a uporzadkowane myslenie jest polowa sukcesu w przypadku odnajdywania zapomnianych gier.

2. Wyglad, czyli to co najwazniejsze. Poczynajac od ukladu menusow, trybow rozgrywki, konczac na odczuciach co do grafiki / designu / zaprezentowanego swiata. Najlepiej ze szczegolami, typu:

- widzialem tam wielkie jak pustaki piksele
- nic nie widzialem, bo wszystko bylo pokryte szaroscia
- grafika stanowila polaczenie 2D i 3D
- itd.

Wiadomo o co chodzi. Informacje odnoznie wizualiow, to ulatwienie dla wzrokowcow, a nawet *krotko*wzrokowcow i innych odmian tychze :].

3. Analogicznie jak w przypadku grafiki, nalezaloby pokrotce opisac udzwiekowienie. Czy skladalo sie z cienkich pierdniec 3-glosowych, czy tez sluchac bylo cos wiecej. Nalezy napisac wszystko, co zostalo w glowie. Dlaczego - nie trzeba specjalnie wyjasniac. Jesli w grze przygrywala elektronika, to raczej nie mamy do czynienia z RPG w klimatach fantasy.

4. Dobrze jest tez wiedziec, czy czy gra byla popularna [albo jak bardzo nie byla], czy zostala zaprezentowana w jakims programie, a moze ktores z czasopism branzowych umiescilo jej recenzje. Kazdy detal jest wazny, nawet ten najmniejszy i pozornie malo istotny.

5. Inne, czyli wszelkie informacje odnosnie producenta, systemu, developera, rodzaju wydania, etc. sa bardzo pomocne. Tekst w grze byl zapisany dialektem eskimosow? Nalezy o tym napisac. Tytul zostal wydany na wiecej niz jedna platforme? Tez napisac. Wszystko, a zarazem nic. Cokolwiek. Aby tylko znalazly sie jakies informacje.
1. Trudno powiedzieć dokładny rok ale myślę że około 4-5 no może 6 lat temu.

2. menusów nie pamiętam bo grałem tylko w demo. najprawdopodobniej było w ładnym żywych kolorach z napisem "press start" :] możliwe że było z główną postacią i nieszczęsną kulą w roli głównej. tryb tylko jeden - uciekanie przed kulą ;] aha jeszcze pamiętam że trzeba było naciskać ktoryś z klawiszy jak najszybciej. np. X czy [] możliwe też że na przemian lub w jakiejś kolejności ale nie tak, że wszystkie sobie leciały w pasku na dole i w wybrany momencie coś trzeba było nacisnąć tylko jeden guzior pojawiał się i trzeba było go klepać ile wlezie. z grafiki przypominam sobie tylko pełne, ładne i kolorowe 3d z dosyć dużymi szczegółami jak na grę na psx ale też bez zbytniej przesady. no i chyba jeszcze lekko renderowane filmiki pomiędzy misjami ale tego nie jestem pewiem (to serducho zakrywające ekran)

3. dźwięk - jakby to napisać :D to co gościu krzyczał podczas rozpoczynanie swego "run forrest run" utknęło mi do dziś w pamięci i wątpie żeby wyszło. trudno to było przetłumaczyć na angielski ale myślę że to było właśnie w tym języku. tak więc gościu krzyczał mniej wiecej "dżołiiiiiiiiiiiiiiiiiinaaaaaaaa !!!!!!" i właśnie w tym momencie zaczynał zapieprzać :mrgreen: co do muzyki to były to raczej tylko jakieś plumknięcia niż jakieś symfonie. typu " tuuuuuuuuuuu tu tuuu ruuuuuuu ru ruuuuuuuuuuuu" - wiem że to głupie ale może pomoże :D

4. popularności nie jestem w stanie określić bo kiedy w to szpilałem u kumpla to jeszcze nie mialem neta i komputera, nie kupywałem gazet o psx i wydanych na niego grach i nie mogę powiedzieć czy dany shpil był bardzo popularny, czy średnio, czy tez nikt o tym nie słyszał. w kazdym razie mnie bardzo zaciekawił :D i bardzo go polubiałem

5. producenta niestety nie pamietam :/ ale coś mi po głowie biega KONAMI itp. japońskie koncerny ale uwaga bo to może być bardzo mylny trop :!:
co do wydania to myslę że po prostu normalne kwadratowe pudełeczko tak jak 99% procent gier na psx no i skoro było to demo dla PSX to chyba tylko na psx gra wydana była. a raczej na pewno. a tekstu w grze wiele nie pamietam ale "press start" po angielsku na 100% i chyba to był cały tekst w demie.

to tyle ile mi się udało z mej mózgownicy wycisnąć :)

p.s. jeszcze mi sie pare rzeczy przypomniało :D pamiętam że jak się wchodziło do menu tego dema to nazwę gry wypowiadał miły damski głos :-)

co do sterowania co możliwe również że w danym momencie na ekranie pojawiał się JEDEN klawisz i aż do jego zniknięcią trzeba go było dusić ile wlezie i potem pojawiał się następny i tak w kółko.
możliwe również że że sterowanie było podobne to tego z choćby parappa the rapper że trzeba było w odpowiednim momencie kliknąć raz dany guzior i potem następny i tak dalej w odpowiednim momencie ale wydaje mi sie że na ekranie pojawiał sie zawsze tylko jeden klawisz a nie tak jak w PTR w rządku leciały.
i chyba jak sie tego nie robiło to gościu się zaczynał wywracać i w końcu upadał i ta kula robiła z niego placek czy dywan jak kto woli :D
poza tym nie wiem czemu ale jak mysle o tej grze to chodzi mi po głowie nazwa time crisis. :/

EDIT -> Przypomniałem sobie ! :D Gra zwie się Incredible Crisis http://psx.ign.com/objects/014/014976.htm :-) Już wiem czemu mi chodził Time Crisis po głowie ;)