Uwaga na chomiki
: 05 maja 2003, 14:15
Nie próbować w domu
[/quote]Teraz wiem, że zapalenie zapałki było wielkim błędem. Próbowałem tylko wydobyć chomika" - powiedział Dick Grayson zdumionym i rozbawionym lekarzom pogotowia ratunkowego. Grayson i jego partner Tony Maloney znaleŸli się w szpitalu po osobliwej sesji erotycznej, która zakończyła się fatalnie. "Wcisn¹łem tekturow¹ rurę w jego odbyt i wpuœciłem do niej Raggota, naszego chomika - wyjaœnia Grayson. - Jak zwykle, Tony po chwili krzykn¹ł "Armagedon", daj¹c mi znać, że już ma dosyć. Próbowałem wyci¹gn¹ć Raggota, ale on nie chciał wyjœć. Zajrzałem do rury i zapaliłem zapałkę, bo myœlałem, że œwiatło go przywabi". Rzecznik szpitala wyjaœnił dziennikarzom, co się stało potem. "Zapałka spowodowała zapłon gazów trawiennych. Płomień wystrzelił przez rurę, zapalaj¹c włosy pana Graysona i powoduj¹c poważne oparzenia twarzy. Zapaliły się również sierœć i w¹sy chomika, a wtedy wybuchło kolejne, większe skupisko gazów w głębi przewodu pokarmowego. Gryzoń wyleciał wówczas przez rurę niczym pocisk z armaty". Grayson doznał oparzeń drugiego stopnia, a wylatuj¹cy chomik złamał mu nos, Maloney ma natomiast oparzenia pierwszego i drugiego stopnia odbytu i dolnej częœci przewodu pokarmowego. Los chomika jest nieznany...