Forum PSEmu.pl

A teraz dwie prawdziwe historie (byłem świadkiem)

1) Do kiosku wchodzi osoba z zamiarem kupienia biletu ulgowego dla swojego syna i pada wspaniały tekst do sprzedawczyni:
- Witam. Poproszę bilet za 1,25 zł...... (i teraz najlepsze)... to ile płace?
Szczerze mówiąc sprzedawczyni zgłupiała.

2) Małe objaśnienie miejsca akcji> Kiosk, część gazet znajduje sie przy sprzedającym (babskie pisma)
A więc, podchodzi jakaś babka to sprzedawcy, spogląda na gazety i zadaje pytanie:
- Witam. Czy są świeże gazety?
Sprzedawca sie spojrzał.... pochylił nad gazetami.... zaczął wąchać i odpowiedział:
- Wydaje mi się, że tak.
Babka sie oczywiście zdenerwowała..... ale akcja była nieziemska

To na tyle.

z cyklu... Polack potrafi >

- Wiesz, Julcia, po pierwszym litrze, to z ciebie fajna dupcia.
- Stasiu!!!! Nie żartuj!!!! To ja - Romek!!!

edit: z cyklu... Polak - prawdziwy katolik

Pijak wtoczył się do kościoła. Wszedł do konfesjonału (takiego dużego, w stylu amerykańskim), usiadł, ale nic nie mówi. Ksiądz chrząknął kilka razy, żeby zwrócić na siebie uwagę. Pijaczek dalej siedzi i nic. Ostatecznie ksiądz zapukał trzy razy w ścianę. Pijak na to wymamrotał: "Nie masz, po co pukać. Tutaj też nie ma papieru".

Nikt się nie odzywa... no to "walę" wpis pod wpisem

Z cyklu polski system sprawiedliwości:
Kierowca przejechał punka na przejściu dla pieszych. Tak go trafił, że punk wleciał przez przednią szybę do wnętrza samochodu, a przez tylną wyleciał. Niestety, nie ma lekko - rozprawa sądowa i wyrok: dwa lata więzienia dla punka za włamanie i próbę ucieczki.

http://www.allegro.esystem.info/ - smieszne aukcje Allegro

Czy zastanawialiście się może kiedyś, jak głęboki sens ma nazwisko naszego byłego (....niestety....) ministra edukacji narodowej?...Nie?...To zobaczcie to:

"Gier...ty...ch...!"

Teraz już wszystko jasne?

Roman !!! Koniec ''gier tych'' !!!-konsolometr z psxextreme nie pamietam tylko ktory to byl numer ale haslo zostalo w pamieci

Rok 2012.
Armia odrodzonego imperium rosyjskiego podbiła już prawie całą Europę.
Ostatnie niedobitki NATO rozpaczliwie bronią się na Skale Gibraltarskiej.
Generalissimus Putin podchodzi do ogromnej mapy kontynentu i z dumą spogląda na swoje zdobycze.
- Wszystko moje! - mruczy z zadowoleniem.
Nagle jego uwagę przykuwa niewielka żółta plamka w Przywiślańskim Kraju. Zadowolenie generalissimusa w mgnieniu oka zmienia się we wściekłość.
- Co to jest! - cedzi ze złości poczerwieniały Putin.
Cały sztab generalny zamarł strwożony w bezruchu. Nikt nie ośmielił się przerwać tej złowieszczej ciszy.
- Co to pomidor jest! - wrzasnął Putin. Na te słowa wystąpił głównodowodzący marszałek i bijąc wiernopoddańcze
pokłony z duszą na ramieniu odpowiedział:
- Wybaczcie wasza dostojność, to Wietnamczycy nadal bronią warszawskiego Stadionu...

Z serii moja droga połowica.

Małżeństwo siedzi przy obiedzie. Żona do męża:
- Wiesz Stasiu, kiedy pomyślę, że nasze małżeństwo trwa już 25 lat, to ciepło mi się robi przy sercu.
Mąż odpowiada:
- Daj spokój Helena, po prostu cycek wpadł Ci do zupy.