Ulubiona rasa i profesja w grach RPG
Ulubiona rasa i profesja w grach RPG
Porusze taki temat: jakie rasy i profesje w grach RPG wam najbardziej przypadają do gustu? Ja osobiście z profesji preferuje grę Lancerami bądz Ninja (jakiekolwiek "odmiany" te dwie klasy mają w róznych RPGach) a z ras: ludzi i dark elfy. Nie lubię za to grać klasami o specjalności magicznej typu Wizard, Summoner itp. - (wolę "miecz od magii" )
Lancer i Ninja powiadasz.... wyczuwam naleciałości z FFT
A nekro po prostu wymiata - zawsze i wszędzie Przywołowanie trupów, uśmiercanie na miliony sposobów - I'm Love'n it
A nekro po prostu wymiata - zawsze i wszędzie Przywołowanie trupów, uśmiercanie na miliony sposobów - I'm Love'n it
Quidquid latine dictum sit, altum videtur.
Whatever is said in Latin, sounds profound.
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze.
Whatever is said in Latin, sounds profound.
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze.
-
- TROLOŻERCA
- Posty: 5248
- Rejestracja: 04 września 2002, 12:21
- Kontakt:
Wszystko jest względne, w tym przypadku powdzieliłbym sobie wypowiedź na dwie części, a w zasadzie gatunki RPG:
a) cRPG - przeważnie człowiek, wojownik > preferuję brutalną siłę miecza nad subtelną otoczką magii. Wydaje mi się jednak że jest jeszcze inny powód, o którym nikt nie wspomina - gra wojownikiem jest znacznie prostsza niżeli magiem, szczególnie na początku gdzie "wrodzona" siła daje mu dużą przewagę nad umiejętnościami magicznymi, którą dopiero nalezy wykształcać w czasie rozgrywki. Wracając do tematu oczywiście są wyjąki tj. Baldurs Gate w którym moją ulubiona profesją był kusznik (ten dopiero kosił zmory).
b) jRPG - tutaj sprawa jest cięższa bo upodobania nalezy dobrać w zależności od danego tytułu np. w FF6 niesamowicie podobała mi się profesja złodzieja, z którą związana była największa liczba gagów w grze, w FF9 był to rycerz ach jaki ten Stainer fajnie kręcił z ... [tą, jak jej tam] ... a walka, szczególnie kombinowane ataki to już swoją drogą. W FF7 i FF 10 preferowałem Tife i Lulu z wiadomych względów
BTW; tak zeby uściślić pewną kwestię
a) cRPG - przeważnie człowiek, wojownik > preferuję brutalną siłę miecza nad subtelną otoczką magii. Wydaje mi się jednak że jest jeszcze inny powód, o którym nikt nie wspomina - gra wojownikiem jest znacznie prostsza niżeli magiem, szczególnie na początku gdzie "wrodzona" siła daje mu dużą przewagę nad umiejętnościami magicznymi, którą dopiero nalezy wykształcać w czasie rozgrywki. Wracając do tematu oczywiście są wyjąki tj. Baldurs Gate w którym moją ulubiona profesją był kusznik (ten dopiero kosił zmory).
b) jRPG - tutaj sprawa jest cięższa bo upodobania nalezy dobrać w zależności od danego tytułu np. w FF6 niesamowicie podobała mi się profesja złodzieja, z którą związana była największa liczba gagów w grze, w FF9 był to rycerz ach jaki ten Stainer fajnie kręcił z ... [tą, jak jej tam] ... a walka, szczególnie kombinowane ataki to już swoją drogą. W FF7 i FF 10 preferowałem Tife i Lulu z wiadomych względów
BTW; tak zeby uściślić pewną kwestię
to "hash&slash" a nie RPG.DIABLO 2
2BII!2B
OMG Winter - coś Ty z avem i sigiem zrobił? A tak już sie przyzwyczaiłem do tamtego (tamtej? )
A wracając do tematu. Właśnie dla tego wolę sobie grać magiem. Może z początku jest trudniej, ale później mag wymiata (a przynajmniej defaultowo powinien). Jak sobie przypomnę BG2 ToB.... prawie całą grę przelazłem jednoosobową drużyną (magiem właśnie ). FRakt faktem że złodziejem zrobiłem to samo, ale wolę maga
A wracając do tematu. Właśnie dla tego wolę sobie grać magiem. Może z początku jest trudniej, ale później mag wymiata (a przynajmniej defaultowo powinien). Jak sobie przypomnę BG2 ToB.... prawie całą grę przelazłem jednoosobową drużyną (magiem właśnie ). FRakt faktem że złodziejem zrobiłem to samo, ale wolę maga
Quidquid latine dictum sit, altum videtur.
Whatever is said in Latin, sounds profound.
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze.
Whatever is said in Latin, sounds profound.
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze.
Ja se pozwole też podzielić odpowiedź
cRPG - wojownik, ew. paladyn. Wojownik ma przegięte możliwości w Forgotten Realms, a paladyn niezłe umiejętności. Moja rasa to zawsze coś elfiego, half-,dark-,sun-,wood-,elf, itp.itd.
RPG - jednak jeżeli gram z kolegami na "live" to zawsze Drow (Dark Elf) z początku ranger (do około 9 poz.), a potem fighter. Dlaczego tak, no bo:
- ranger ma od razu "dual wield" (oburęczność i walkę dwiema broniami) zazwyczaj sejmitarami (kojarzycie Drizzt'a Do'Urden'a ?? Mój idol ). Drugi bonusowy feat to "track". No i na 9 poziomie dostaje za darmo ulepszoną walkę dwiema broniami :D:D.
- fighter ma specjalizacje broni i możliwość tzw. twin sword style (mój ulubiony), jeżeli walczysz dwoma takimi samymi brońmi to dostajesz +2 do obrony w walce z wybranym wrogiem.
No i to tyle. Najlepiej rozwinięta moja postać to Drow rng9/fght9
cRPG - wojownik, ew. paladyn. Wojownik ma przegięte możliwości w Forgotten Realms, a paladyn niezłe umiejętności. Moja rasa to zawsze coś elfiego, half-,dark-,sun-,wood-,elf, itp.itd.
RPG - jednak jeżeli gram z kolegami na "live" to zawsze Drow (Dark Elf) z początku ranger (do około 9 poz.), a potem fighter. Dlaczego tak, no bo:
- ranger ma od razu "dual wield" (oburęczność i walkę dwiema broniami) zazwyczaj sejmitarami (kojarzycie Drizzt'a Do'Urden'a ?? Mój idol ). Drugi bonusowy feat to "track". No i na 9 poziomie dostaje za darmo ulepszoną walkę dwiema broniami :D:D.
- fighter ma specjalizacje broni i możliwość tzw. twin sword style (mój ulubiony), jeżeli walczysz dwoma takimi samymi brońmi to dostajesz +2 do obrony w walce z wybranym wrogiem.
No i to tyle. Najlepiej rozwinięta moja postać to Drow rng9/fght9
-
- TROLOŻERCA
- Posty: 5248
- Rejestracja: 04 września 2002, 12:21
- Kontakt: