Athlon 2000+, GeForce 4 Ti 4200, 512MB RAM.
Mój kłopot polega na tym, że wiele gier zwalnia (w stałych momentach, zazwyczaj gdy jest sporo grafiki 3D do przetworzenia). Jest tak zarówno na pluginach Pete’a (d3d, openGL) jak i na softwareowych. W przypadku pluginów Pete’a występuje ono nawet w ustawieniu FAST, przy niskiej rozdzielczości – nie ma żadnej różnicy.
Co ciekawe – zwolnienie to nie jest zauważane przez pluginy – gdy włączę wyświetlanie ilości klatek to mam stałe 60. Jest ono jednakże bardzo zauważalne "gołym okiem" i mocno przeszkadza w grach akcji.
Jedyny plugin, w którym wszystko śmiga jak trzeba to Segu Direct3d – zero zwolnień. Ale, niestety z tym pluginem nie mogę się dogadać pod innym względem. Włączenie limitu klatek sprawia, że choć gra wyświetla poprawne 60 klatek (na liczniku) to chodzi o wiele za szybko. Włączenie opcji „half rate” daje zaś przedziwny efekt – gra chodzi jak trzeba (i bez zwolnień, które opisywałem) ale dźwięk jest 2x spowolniony. A więc – i tak źle i tak niedobrze.
Błagam o jakąś pomoc – może ktoś wie co zrobić z pluginem Segu. Albo też (co wydaje się mniej prawdopodobne, bo próbowałem już wielu ustawień) zrobić coś z pluginami Pete? A może w pluginach Pete takie spowolnienia na moim sprzęcie to normalka?
Tak bardzo chciałbym zagrać w gierki z PSX w hiresie…
