Witam.
1.Mam taki problem z FF9 (z tego co pamiętam w Chrono Crossie też występował więc w niego nie grałem w niego na epsxe). Mianowicie, grafika na postaciach "pływa", co charakteryzuje się delikatnymi zmianami kształtu (im więcej klatek/s tym szybciej sie zmienia, ale to chyba logiczne).
Tutaj 2 screeny zrobione 1 po drugim
http://1.blurg.com/i/?0818491002.jpg
Najbardziej widać zmane kształtu nosa, młota, ale też łokcia itd
Mam epsxe 1.6 i pete d3d 1.75, kombinowałem z róznymi ustawieniami, nic nie pomagało, tutaj przykladowe:
http://1.blurg.com/i/?0368389003.jpg
Mam WinXPSP2 (32 bitowy). AMD64 3Gh , GF4 titanium, 1 GB ram.
Z góry dziękuje za pomoc, pozdrawiam.
edit:
zmieniłem wtyczkę na OpenGL i przynajmneij filmiki lepiej wyglądają
"Pływająca" grafika
-
- TROLOŻERCA
- Posty: 5248
- Rejestracja: 04 września 2002, 12:21
- Kontakt:
To jest że tak powiem znana przypadłość... swego czasu sporo osób o to pytało w rezultacie czego przeprowadziliśmy z Bzykiem dokładne badania tegoż problemu. Po kilkugodzinnych testach zarówno na emulatorach jak i konsoli doszliśmy do wniosku iż pływające tekstury nie są wynikiem złego działania pluginów lecz efektem zamierzonym i zaimplementowanym w wielu grach na szaraka...
Cały szkopuł w tym iż podczas gry na konsoli (niska rozdzielczość, sprzętowy AA odbiornika TV i brak filtrowania tekstur) wspomiany efekt jest nie tylko mało widoczny ale i dodaje grom swoistego, charakterystycznego uroku (coś w rodzaju zapętlonych w ruchu sprite`ów na starszych systemach), aczkolwiek pod emulatorami, w wysokiej rozdzielczości i z filtrowaniem tekstur zaczyna się to rzucać w oczy, zczególnie osobom, które nie miały styczności z psx`em.
Co więc zrobić? Cóż, są dwa wyjścia:
1) Nie przejmować się wspomnianym efektem bo po pewnym czasie człowiek się do tego przyzwyczaja i przestaje zwracać na niego uwagę.
2) Można go zatuszować i tak:
a) zmienić rozdzielczość na `całkowitą` wielokrotność 320x240 czyli 1280x960 lub 960x720 lub 640x480 - im mniejsza tym efekt będzie mniej widoczny
b) wyłączyć lub włączyć wysoką wartość (zależnie od upodobań, gry i uzyskanego efektu) FA i AA w ustawieniach karty graficznej.
c) zmienić wartość filtrowania tekstur
d) włączyć efekt przeplotu - opcja scanlines w ustawieniach wtyczki wideo.
e) poeksperymentować (nie zawsze się to zaleca) z opcją screen smoothing.
Cały szkopuł w tym iż podczas gry na konsoli (niska rozdzielczość, sprzętowy AA odbiornika TV i brak filtrowania tekstur) wspomiany efekt jest nie tylko mało widoczny ale i dodaje grom swoistego, charakterystycznego uroku (coś w rodzaju zapętlonych w ruchu sprite`ów na starszych systemach), aczkolwiek pod emulatorami, w wysokiej rozdzielczości i z filtrowaniem tekstur zaczyna się to rzucać w oczy, zczególnie osobom, które nie miały styczności z psx`em.
Co więc zrobić? Cóż, są dwa wyjścia:
1) Nie przejmować się wspomnianym efektem bo po pewnym czasie człowiek się do tego przyzwyczaja i przestaje zwracać na niego uwagę.
2) Można go zatuszować i tak:
a) zmienić rozdzielczość na `całkowitą` wielokrotność 320x240 czyli 1280x960 lub 960x720 lub 640x480 - im mniejsza tym efekt będzie mniej widoczny
b) wyłączyć lub włączyć wysoką wartość (zależnie od upodobań, gry i uzyskanego efektu) FA i AA w ustawieniach karty graficznej.
c) zmienić wartość filtrowania tekstur
d) włączyć efekt przeplotu - opcja scanlines w ustawieniach wtyczki wideo.
e) poeksperymentować (nie zawsze się to zaleca) z opcją screen smoothing.
2BII!2B