Co jest grane?

Ogólne dyskusje na temat gier.
Eysmond
Moderator
Moderator
Posty: 474
Rejestracja: 11 lutego 2007, 12:03

Post autor: Eysmond »

Pierwszy mój post w tym temacie, w końcu kiedyś trzeba zacząć.
Resident Evil 5 - jako kontynuacja czwartej części sprawdza się doskonale, chociaż wolałbym żeby czas akcji był jakoś pomiędzy 2 a 3 częścią a całość toczyła się w Racoon City.
Killzone 2 - IMO najlepszy konsolowy FPS w jakiego grałem, świetna fabuła, grafika, fizyka i multiplayer.
Battlefield 1943 - ciekawy tytuł multiplayerowy. Jego największą zaletą jest możliwość zniszczenia większości budynków znajdujących się na mapie.

winter_mute do listy must-have z PS3 poleciłbym Ci jeszcze Killzone 2. Kampania dla jednego gracza jest dosyć ciekawa a przy mulltiplayerze bez zmuszania można spędzić kilkaset godzin.
winter_mute
TROLOŻERCA
TROLOŻERCA
Posty: 5248
Rejestracja: 04 września 2002, 12:21
Kontakt:

Post autor: winter_mute »

winter_mute do listy must-have z PS3 poleciłbym Ci jeszcze Killzone 2. Kampania dla jednego gracza jest dosyć ciekawa a przy mulltiplayerze bez zmuszania można spędzić kilkaset godzin.
Hehehe - już leży na półce i cierpliwie czeka na ukończenie MSG4 :)
2BII!2B
Awatar użytkownika
Zardon
Administrator
Administrator
Posty: 510
Rejestracja: 13 stycznia 2005, 18:17
Kontakt:

Post autor: Zardon »

winter_mute pisze:* flOw extensiOn - całkiem przyjemny oryginalny tytuł z wirtualnego sklepu Sony, mieszanka gry zręcznościowej z elementami logicznej i wykorzystaniem czujników ruchu SixAxis/DS3 [wciąż w trakcie przechodzenia]
(...)
* flOwer - gra analogiczna do flOw tyle że 1000x lepsza pod każdym z możliwych względów. Must have-dla posiadacza PS3.
Moje pytanie brzmi - jak gra, która powstała na PC w formie darmowej flash'ówki (flOw) może konkurować z pełnoprawnym tytułem na ps3 (flower)? :)
A co do samego Killzone 2 - pad i FPS? Neeeext.
Ja aktualnie jestem na etapie grania w nieco "starsze" tytuły, pokroju Dawn of War II, Devil May Cry 4, Unreal Tournament III. Relacje zdam niedługo.
Obrazek
Eysmond
Moderator
Moderator
Posty: 474
Rejestracja: 11 lutego 2007, 12:03

Post autor: Eysmond »

pad i FPS? Neeeext.
Też tak kiedyś twierdziłem, wystarczy trochę praktyki i gra się przyjemnie. W końcu grając na klawiaturze i myszce nie od razu umie się wycelować w głowę.
Awatar użytkownika
Zardon
Administrator
Administrator
Posty: 510
Rejestracja: 13 stycznia 2005, 18:17
Kontakt:

Post autor: Zardon »

Nie no, robiłem trzy dłuższe posiedzenia z padem i grami FPS. I nawet przy jednym nie bawiłem się dobrze. Brak precyzji - tak można to najkrócej opisać, a wspomagacze (typu autonamierzanie) mnie nie satysfakcjonują. Zresztą wystarczy się zastanowić - kto wygra w (jakiejkolwiek) grze FPS, w pojedynku 1 vs 1 - gracz używający pada czy gracz używającego myszki+klawiatury? Odpowiedź jest retoryczna...
Obrazek
Awatar użytkownika
BzyRes
Administrator
Administrator
Posty: 2048
Rejestracja: 17 lutego 2003, 18:50

Post autor: BzyRes »

To, ze "trzy dłuższe posiedzenia z padem i grami FPS" nie wystarczyly, by twoje zdolnosci manualne ewoluowaly w stopniu umozliwiajacym plynne granie w strzelaniny na konsolach, nie oznacza, ze joypad stanowi rozwiazanie dla osob ulomnych. Owszem, w grach czesto pojawia sie delikatny auto-aim, a hitbox'y maja wieksza niz w grach na PC tolerancje na niedokladnosc gracza, ale w zadnym wypadku nie uplyca to zabawy. Trzecia sprawa; znam paru pececiarzy, ktorzy twierdzili, ze bez klawiatury i myszki sie nie da. Kupili konsole i przestali grac na PC. Po miesiacu nie slyszalen narzekan na niska precyzje sterowania. Nie dlatego, ze sie przyzwyczaili. Po prostu nauczyli sie grac i przestali opowiadac bzdury.
Moje pytanie brzmi - jak gra, która powstała na PC w formie darmowej flash'ówki (flOw) może konkurować z pełnoprawnym tytułem na ps3 (flower)? :)
Co prawda nikt nie mowil o konkurencji, ale podejrzewam, ze moze ona wynikac z upodoban.
Awatar użytkownika
Zardon
Administrator
Administrator
Posty: 510
Rejestracja: 13 stycznia 2005, 18:17
Kontakt:

Post autor: Zardon »

BzyRes pisze:To, ze "trzy dłuższe posiedzenia z padem i grami FPS" nie wystarczyly, by twoje zdolnosci manualne ewoluowaly w stopniu umozliwiajacym plynne granie w strzelaniny na konsolach, nie oznacza, ze joypad stanowi rozwiazanie dla osob ulomnych
Ułomnych? Oczywiście, że nie, nic takiego nie napisałem. (...co najwyżej noob'ów :) )
BzyRes pisze:Owszem, w grach czesto pojawia sie delikatny auto-aim, a hitbox'y maja wieksza niz w grach na PC tolerancje na niedokladnosc gracza, ale w zadnym wypadku nie uplyca to zabawy.
Oczywiście, że upłyca. Może nie zawsze, ale jednak. Przykładem (chociaż nie FPS'owym) jest znana seria GTA, gdzie auto-namierzanie jest cholernie upraszczającą rzeczą. Na PC takie wspomagacze często określane są jako cheat'y :P
BzyRes pisze:Trzecia sprawa; znam paru pececiarzy, ktorzy twierdzili, ze bez klawiatury i myszki sie nie da. Kupili konsole i przestali grac na PC.
A ja znam kilkunastu, którzy mają podobne zdanie do mojego, mimo posiadania konsoli (wydaje mi się, czy takie wyliczanie nie ma sensu?...)
BzyRes pisze:Nie dlatego, ze sie przyzwyczaili. Po prostu nauczyli sie grac i przestali opowiadac bzdury.
Dla mnie to jedno i to samo. Gdybym grał długo na konsoli, pewnie też bym się nauczył i też bym się przyzwyczaił (...co nie oznacza, żebym to polubił), bo powiedzmy szczerze - na konsolach nie ma innego wyboru. W przeciwieństwie do PC, gdzie wybór takowy masz.
Reasumują: W niektóre typy gier nie lubię grać na padzie :D
Obrazek
Awatar użytkownika
BzyRes
Administrator
Administrator
Posty: 2048
Rejestracja: 17 lutego 2003, 18:50

Post autor: BzyRes »

Gdybym grał długo na konsoli, pewnie też bym się nauczył i też bym się przyzwyczaił (...co nie oznacza, żebym to polubił)
Gdybasz. Rownie dobrze mozesz napisac: "nie lubie seksu oralnego, bo uprawialem go tylko raz - z samym soba". Dobra rada - ukoncz pare konsolowych FPP i zrewiduj poglady.
na konsolach nie ma innego wyboru. W przeciwieństwie do PC, gdzie wybór takowy masz.
Na upartego, rowniez na konsolach zagrasz klasycznie. Za pomoca przejsciowek, badz dedykowanych urzadzen.
Reasumują: W niektóre typy gier nie lubię grać na padzie :D
Nie chce byc upierdliwy, ale widac jak na dloni, ze wynika to z braku obycia.
winter_mute
TROLOŻERCA
TROLOŻERCA
Posty: 5248
Rejestracja: 04 września 2002, 12:21
Kontakt:

Post autor: winter_mute »

Moje pytanie brzmi - jak gra, która powstała na PC w formie darmowej flash'ówki (flOw) może konkurować z pełnoprawnym tytułem na ps3 (flower)?
Nic nie mówiłem o konkurowaniu - stwierdziłem że jedno i drugie (z szczególnym uwzględnieniem drugiego) są pozycjami wartymi uwagi... Poza tym z uwagi na sterowanie flOw w wersji PC i PS3 są tytułami oferującymi zabawę na całkiem innej zasadzie, dlatego też w moim mniemaniu jeśli ukończysz flOwer i chcesz nadal bawić się w wyginanie kontrolera warto również zakupić flOw (które swoją drogą oferuje znacznie dłuższy czas rozgrywki niż flOwer).
A co do samego Killzone 2 - pad i FPS? Neeeext.
A ja jestem jak najbardziej za :)
Nie no, robiłem trzy dłuższe posiedzenia z padem i grami FPS. I nawet przy jednym nie bawiłem się dobrze.
A ja gram od kilku lat i bawię się świetnie.
W końcu grając na klawiaturze i myszce nie od razu umie się wycelować w głowę.
Nie mam z tym większych problemów na padzie.
Oczywiście, że upłyca. Może nie zawsze, ale jednak. Przykładem (chociaż nie FPS'owym) jest znana seria GTA, gdzie auto-namierzanie jest cholernie upraszczającą rzeczą. Na PC takie wspomagacze często określane są jako cheat'y :P
A ja mam do tego zupełnie inne podejście:
1) strzelam z pneumatyków, kbks oraz broni myśliwskiej, a czasem zdarzy się również wizyta na komercyjnej strzelnicy w celu przestrzelenia kilku ostrych zabawek i powiem Ci że na tej podstawie skłaniam się ku stwierdzeniu że granie na padzie znacznie lepiej oddaje rzeczywiste odczucia ze strzelania z jakiejkolwiek broni. Chodzi mi o wspomnianą przez Ciebie precyzje, która w rzeczywistości nie istnieje. Myślisz ze byłbyś w stanie strzelić komuś w głowę z 50-100 metrów, trzeba było jechać na zjazd, a zobaczyłbyś ile problemów potrafi sprawić ustrzelenie puszki krótkim pneumatykiem z 15metrów.
2) jak dla mnie to właśnie granie na zestawie klawiatura + mysz jest takim ułatwieniem że wręcz można go nazwać oszustwem.
3) auto-aim w moim mniemaniu funkcjonuje na konsolach w innym celu, a mianowicie problemem nie jest precyzja, bo jak się postarasz to trafisz w dowolną część ciała przeciwnika... lecz szybkość. Prosty przykład - mój rekord w MGS4 to 12 przeciwników ubitych w ciągu 3 sekund. Spróbuj zrobić coś takiego na klawiaturze i myszy, sprawa w zasadzie niewykonalna (no chyba że ustawią Ci się w 1 linii), a tu pięknie, szybko i mega efektownie. Moim zdaniem genialna sprawa, szczególnie że auto-aim możesz wł/wył w dowolnym momencie 1 przyciskiem, czyli wędrując po bezdrożach możesz sobie eliminować mniejsze jednostki po cichaczu w tradycyjny sposób, a jak wejdziesz w zabudowania, włączy się alarm i naraz leci na Ciebie 20 przeciwników to załączasz auto-aim i zabawa jest równie przednia :]
W przeciwieństwie do PC, gdzie wybór takowy masz.
Reasumują: W niektóre typy gier nie lubię grać na padzie :D
Jakbym słyszał Adulta :P najpierw się dowiedz, a później wysuwaj tezy. W przypadku PS3 możesz sobie podłączyć dowolne urządzenie pod USB i z miejsca będzie działać... ot taka to konsola, więc jak najbardziej masz wybór.
2BII!2B
Awatar użytkownika
Zardon
Administrator
Administrator
Posty: 510
Rejestracja: 13 stycznia 2005, 18:17
Kontakt:

Post autor: Zardon »

BzyRes pisze:Gdybasz. Rownie dobrze mozesz napisac: "nie lubie seksu oralnego, bo uprawialem go tylko raz - z samym soba". Dobra rada - ukoncz pare konsolowych FPP i zrewiduj poglady. (...) Nie chce byc upierdliwy, ale widac jak na dloni, ze wynika to z braku obycia.
Tylko JAK ja mam zdobyć jakieś "obycie" jeżeli nie mam konsoli i przez najbliższe lata ten fakt raczej się nie zmieni :) A emulacji do takich problemów wole nie mieszać. Opisuję wrażenia właśnie z tych trzech większych podejść, które nie okazały się dla mnie szczęśliwe.
winter_mute pisze:1) strzelam z pneumatyków, kbks oraz broni myśliwskiej, a czasem zdarzy się również wizyta na komercyjnej strzelnicy w celu przestrzelenia kilku ostrych zabawek i powiem Ci że na tej podstawie skłaniam się ku stwierdzeniu że granie na padzie znacznie lepiej oddaje rzeczywiste odczucia ze strzelania z jakiejkolwiek broni. Chodzi mi o wspomnianą przez Ciebie precyzje, która w rzeczywistości nie istnieje. Myślisz ze byłbyś w stanie strzelić komuś w głowę z 50-100 metrów, trzeba było jechać na zjazd, a zobaczyłbyś ile problemów potrafi sprawić ustrzelenie puszki krótkim pneumatykiem z 15metrów.
Tak samo można marudzić na temat wszystkich gier (w tym także samochodowych), że nie są realistyczne. Bo w zasadzie nie muszą być. Ja osobiście zwyczajnie czerpię większą frajdę z grania na komputerowym standardzie niż na padzie (przynajmniej w niektóre typy gier), wolę kontrolować swoje ruchy z odpowiednią prędkością, poczuciem, że mam nad wszystkim kontrolę (nawet jeżeli to tylko pozory). Przy padzie zdecydowanie takiego wrażenia nie mam. I to wszystko. Nie wiem, może i brak obycia, ale mimo wszystko jestem przekonany, że nawet po dłuższym zapoznaniu nie byłbym w stanie zrobić takich akcji, jak robię to przy klawiaturze+myszka.
Co do samej strzelnicy - byłem i to 5 razy. Niezapomniane chwile.
winter_muet pisze:3) auto-aim w moim mniemaniu funkcjonuje na konsolach w innym celu, a mianowicie problemem nie jest precyzja, bo jak się postarasz to trafisz w dowolną część ciała przeciwnika... lecz szybkość. Prosty przykład - mój rekord w MGS4 to 12 przeciwników ubitych w ciągu 3 sekund. Spróbuj zrobić coś takiego na klawiaturze i myszy, sprawa w zasadzie niewykonalna (no chyba że ustawią Ci się w 1 linii), a tu pięknie, szybko i mega efektownie. Moim zdaniem genialna sprawa, szczególnie że auto-aim możesz wł/wył w dowolnym momencie 1 przyciskiem, czyli wędrując po bezdrożach możesz sobie eliminować mniejsze jednostki po cichaczu w tradycyjny sposób, a jak wejdziesz w zabudowania, włączy się alarm i naraz leci na Ciebie 20 przeciwników to załączasz auto-aim i zabawa jest równie przednia :]
A mnie właśnie taki godmode nie bawi. Cheat'y też można włączyć i wyłączyć, a efekt często podobny (aimbot :D). Jak sam zauważyłeś pewnych rzeczy bez nich wykonać się nie da. Więc jaki to ma sens? To ma być to wyzwanie i brak oszustwa? Oj niebałdzo...


BTW Czekam na jakieś wsparcie, bo jestem sam kontra dwóch main adminów i moda ;D
....no, chyba, że se tego auto-aim'a włączę...
Obrazek
ODPOWIEDZ