Final Fantasy Tactics

[emcefreak]

<center>

</center>

<b>Producent/wydawca:</b> Squaresoft
<b>Rodzaj:</b> Strategiczna jRPG (turowa)
<b>Platforma:</b> PSX/PS One
<b>Data wydania:</b> 1997(Japonia i USA - w pare miesięcy później)


<b>FABUŁA:</b>

Świat dochodzi do siebie po Wojnie 50-letniej. Rycerze powracający z wojny nie mają pieniędzy i stają sie złodziejami lub rebeliantami.Dni życia Król Atkascha powoli dobiegają końca z powodu choroby. Królestwo Ivalice staje się przedmiotem wojny pomiędzy dwoma frakcjami: księcia Goltana i hrabiego Larga, walczących zaciekle o tron. Wojna ta zostaje określona mianem Wojny Lwów (Lion War).
Gracz wciela się w rolę Ramzy Beoulve, syna legendarnego Balbanesa Beoulve, bohatera Wojny 50-letniej. Jest on uczniem akademii wojskowej w Gariland. Po wypadku w Forcie Zeakden, zostaje wciągnięty w największą bitwę w historii Ivalice. Ponadto wszystko wskazuje, że legendarni Zodiac Braves powracaja pod ręką High Priesta - Marge Funeral, lecz wbrew pozorom nie wszystko jest tak, jak głosi legenda...


<b>SYSTEM GRY:</b>

W odróżnieniu od innych części sagi, będacymi rasowymi jRPG, FF Tactics jest strategią turową. Bitwy toczą się poprzez wystawianie określonych jednostek na pole bitwy i wydawaniu im poleceń. Jednostki w trakcie walki zdobywają nie tylko doświadczenie, ale także Job Points (JP), które przeznaczane są na rozwój umiejętności klasowych. Klas do wyboru i do rozwoju mamy sporą ilość, poczynając na podstawowym "kadecie" - Squire, poprzez rozmaite klasy magów (Black,White,Time,Oracle), kończąc na "superwojownikach" typu Lancer czy Summonerze przyzywającym potężne potwory, siejące spustoszenie w szeregach wroga.
Walki odbywają się na wycinkach mapy podzielonych na kwadraty, oznaczające pola ruchu i ataku.


<b>GRAFIKA:</b>

Mocna strona gry - zwłaszcza ładnie wykonane postacie i świetne efekty niektórych czarów i przyzywanych Summonów.

<b>MUZYKA:</b>

Oprawa dzwiękowa jest dobra i pasująca do klimatu gry.

<b>GRYWALNOŚć:</b>

Ujmę krótkim zdaniem - ZAGRAJCIE A NIE POŻAŁUJECIE ! Gra wciąga jak ruchome piaski.

<b>PODSUMOWANIE:</b>

Obowiązkowa pozycja nie tylko dla każdego fana sagi. Według mnie jest to jedna z lepszych gier wydanych na PSX. Jakieś sprzeciwy ???

<b>Grafika: 10/10
Muzyka: 8/10
Grywalność: 10/10
Ogółem: 9/10</b>

<b>SCREENSHOTY (pochodzące ze strony GameSpot):</b>

[Maximus]

kocham final fantasy przelazlem ff7 2 razy ff8 doszedlem do 3 plyty ( musialem oddac kumpeli i przez to nie skonczylem, ) na szczescie mam linkacze dzisiaj zassac a wlasciwie dokoncze ssanie ff8 cd 1 aha kiedy gralem w ff 3 czy tam 4 hehe to byla giera

[Bati]

Recenzja nie jest zła według mnie trochę zbytnio uogólniłeś, opis Grywalności i Dźwięku, i grafiki, no ale jest git
PS. Grałem wtą gierke lol po godzinie znudziła mi się <fala ognia i innych czaropodobnych "substancji" zmierza w kierunku mej twarzy>

[emcefreak]

Bati-niemozliwe, ta gra sie nie nudzi Pograj dłużej

[alexvonrybka]

Profanacji ze strony Batiego nie można popuscić.
Zalecenie: Batiego wybatożyć i niczym Azje Tuchajbeiowicza na pal nadziać.
Recenzja krótkawa ale takie się lepiej czyta niż "kobyły" na pare kartek A4.
A co do gry to jest to jedyna gra od której oderwał mnie budzik dzwonioncy rano mający mnie obudzić do pracy - ot jakoś szybko mi mineło te 16 godzin.

[denciu]

Mi FF jakoś nie pasi w sztywnych klimatach strategii. Od FFT wole Front Mission 3 albo FFT Advance (na GBA). Grałem kilka godzin i nie czułem klimatu tej gry.

[kuba084]

Kolejna genialna pozycja (jak dla mnie) od Squaresoftu,żadna inna gierka(no może poza Final Mission 3,ale to inna bajka)tego typu nie przebija Final'a.
Bardzo rozbudowany system klas,turowe potyczki trwające czasem godzine,poziom trudności(walki w Froncie były za proste),miodzio poprostu.

[reggi3]

niezla recka mimo iz nie przepadam za ta gra... bynajmniej w wersji na szaraka byla nudna, natomiast wersja na gba byla wysmienita
polecam wszystkim.
w taktiksie na szaraka nie ruszyla mnie ani fabula ani klimat gry zdecydowanie polecam przygody w Ivalice na gba to tyle pozdro

[chal1oye]

Recenzja krótkawa ale takie się lepiej czyta niż "kobyły" na pare kartek A4.
A co do gry to jest to jedyna gra od której oderwał mnie budzik dzwonioncy rano mający mnie obudzić do pracy - ot jakoś szybko mi mineło te 16 godzin. Very Happy

[dono]

Ja tam zawsze miałem sentyment do tej gry