epsxe & linux

[n01]

Witam.

po pierwsze - nie bijcie

a sprawa jest taka:

mam
epsxe 1.6 pod linuxa. [redhat9]
pluginy sa, etc etc etc
tylko problem
gdy klikam na configure - video[albo sound] to wyskakuje
libbz2.so.1.0: cannot open shared object file: Nie ma takiego pliku ani katalogu
po co mu bzip? ale to nic. bo bzipa mam. nawet gdy probowalem zainstalowac z rpma jakiegos to mnie poinformowal iz juz jest zainstalowane.
tak czy inaczej...
o co choszi?
jesli tylko o brak pliku to moglby mi go ktos podeslac? [n01@o2.pl]
jesli cos innego to prosze dajcie znac

aha linuxa mam od niedawna wiec powoli i wyraznie jesli mozna

z gory dzieki[/b]

Edit - dodam iz w /usr/lib mam libbz2.so.1.0.2 oraz libbz2.so.1
Na przyszłość proszę edytuj posty - mod

[winter_mute]

Stanołem na RH7.3, który nie dość że nie obsługuje mojej kartty graficznej (musiałem używać VESA 2.0) to nie jest w stanie odpalić ePSXe 1.6.0 (glibc 2.2.4 zamiast 2.2.6). Na domiar złego Disk Druid uszkodził mi tablicę partycji i 20GB przemineło z wiatrem...

Jednym słowem całkowita padaka... sorry, ale w związku z powyzszym w chwili obecnej nie jestem Ci w stanie pomóc.

[n01]

heh no na linuchu to ja tak czy siak musialem instalowac driver oficialny [geforce2mx mam] nvidii bo standardowy nie obsluguje opengl wiec wsjo co 3d wywala pokaz slajdow - np tuxracer a patrysie to recznie cza bron boze automatycznie bo wywali wsjo ale jak rh Ci nie podchodzi to sproboj mandrakea.

ps. ten podpisik wlasnorecznie robiony czy z jakiej stronki?

[winter_mute]

Now więc po kolei:

1. Instalowałem oficjalne drivery bo te wbudowane w Valhalle nie obsługują GeForców z serii FX - niestety nie pomogło bo RH7.3 ma kłopoty ze sterami nVidii (podobnie jak z gcc i masą innych modułów). Zwalone jądro i wszystko się sypie - nic dziwnego, że tą dustrybucję można kupić za < 30zł...

2. Partcje robiłem ręcznie - wolne miejsce z obecnych patrycji "wyłuskałem" za pomocą Partition Magica a potem utworzyłem i sformatowałem partycje Linuxowe Disk Druidem bo nieopłaca się formatować pod PM skoro i tak muszę później ustawić mount-pointy dla "/" oraz "/boot" (i ew. "/usr"). Sęk w tym, że DD namieszał coś w tablicy partycji i przepadło mi 20GB (z 200GB więc zdementyje plotki, że padł cały dysk)... Nie było zbyt kolorowo bo dysku nie dało się odczytać w PM, a NDD, PM-DOS i cała masa programów nic nie wskórała. Pomógł dopiero wysłużony fdisk w trybie "expert" + Disk Editor... ale po odzyskaniu miejsca okazało się że dane zostały zamazne i nie da się ich odzyskać ... Tak to mniej więcej było...

3. Nowa dystrybucja - hmmm... z pewnością coś kupię bo chcę, a raczej planuję zrobić na stronie kącik Linucha... z opisami, konfiguracjami screenami itd... narzędzi/pluginów dla ePSXe pracującymi pod tym właśnie SO. Tak czy owak jeszcze nie wiem co kupię - zależy kiedy i ile będę miał kasy.

4. Podpis zrobiony własnoręcznie.

[gilead]

po pierwsze - nie bijcie

/me wrecza Ci misia

libbz2.so.1.0: cannot open shared object file: Nie ma takiego pliku ani katalogu
(cut)
Edit - dodam iz w /usr/lib mam libbz2.so.1.0.2 oraz libbz2.so.1

Przeloguj sie na roota (np. poleceniem "su -") i potem:
cd /usr/lib
ln -s libbz2.so.1.0.2 libbz2.so.1.0

i tyle.

Sugestia na przyszlosc - jesli brakuje biblioteki w jakiejs konkretnej wersji przewaznie (nie zawsze!) pomaga zrobienie linku do jej nowszej wersji.

Biblioteke o takiej nazwie mialbys zapewne po zainstalowaniu pakietu nazwapakietu-dev (albo jakos tak, nie wiem jak jest w redhacie).

pamietaj o magicznym przycisku "Edytuj"

planuję zrobić na stronie kącik Linucha... z opisami, konfiguracjami screenami itd... narzędzi/pluginów dla ePSXe pracującymi pod tym właśnie SO.

To ja sie chetnie przylacze bo wlasnie dzialam pod Linuxem z epsxe (uwaga: dopiero zaczynam! ) Jesli bedzie czegos trzeba to prosze o info co mozna robic.


Innym rozwiazaniem jest przekompilowanie pluginow, jesli uzywasz wolnego oprogramowania np. peops.

[n01]

hmm ja po instalacji 9tki odrazu sciagnalem update z red hat network i oczywiscie jąderko tez zostalo uaktualnione. ale kupowac? przeciez mozna za friko zassac z www.redhat.com a mandrake'a rowniez oba sa ok [ale ja dopiero od niedawna mam linuxa... dla wyjadaczy to slack ] ale pingwinek jest slodki - zeby zainstalowac cos potrzeba czegos a z kolei do tamtego potrzeba czegos innego i tak w efekcie mija nocka a co do sterow nvidii to powinno byc ok - wystaczy nowe jaderko dac i najnowszy driver 4496 bodajrze [www.nvidia.com]

/me za misia dziekuje - tylko takie pytanie zywy czy pluszowy

za pomoc dziekuje

i nie sluchajcie jak bredza ze wersja pod winde dziala szybciej