Wydaje mi się że pomijając całą walke Konsole vs. Komputery, to niezwykle istotne jest że niektóre gry sa stworzone pod specyficzny kontroler i vice versa np.:
- żadna klawiatura nie zastapi kierownicy z osprzetem przy graniu w śmigałki
- zaden pad nie zastapi arcade-stick'a w mordoklepkach
- zadna mycha nie zastąpi mat w przypadku ger tanecznych
- etc.
już nie wspominam że są gry pisane specjalnie pod jakiś kontroler:
- eye toy
- gitar hero
- itd
Reszta to kwestia wygody, gustu i przyzwyczajenia bo mozna grać np w Farenheit na klawiaturze, ale z udziałem pada to całkiem inna historia, granie w FPP za pomoca kombinacji klawiera + mysz jest oczywiście najprostsze i najbardziej wygodne, ale jak się człowiek przyzwyczaji to i na padzie się da, a kombinacja nieosiągalna na standardowych kontrolerach PC, czyli wibracje + spust jest naprawdę iście smakowita (szczególnie gdy spust jest niezły, DS jest OK, ale najlepiej gra mi się w FPP na padach z X'a i N64), przygodówki, gry z widoku TPP, jRPG zaś pasują jak ulał do Duala
nosmile pisze:Oczywiscie kiedys jak juz bede mial: wiecej czasu, wiecej srodkow, wiecej miejsca , na pewno nabede jakas konsole. W koncu Piecet to piecet, a konsola to lajfstajl rajt!?
Right... aczkolwiek nie przesadzałbym z tymi środkami finansowymi... np. za 100zł możesz kupić wypasiony zestawik = konsola + okablowanie + 2pady + gry (ostatio kupiłem takiego SNESA i za wszystko dałem ~90zł).