Filtr syfonowy i rezurekcja Obcych
: 16 lipca 2007, 13:32
Witam wszystkich wciąż potrafiących docenić świetne gry na PSX. Kiedy wysłużona i zasłużona konsolka wyzionie ducha, nic tak nie poprawia humoru jak emulator. Jednak w przypadku niektórych tytułów może trafić szlag, tak jak mnie ostatnio trafia, i w związku z czym zwracam się do was z prośbą o pomoc. Otóż:
Syphon Filter 3. Świetna gra, klimatem przebijająca wszystkie Splinter Celle razem wzięte. Szkoda, że na emulatorze ma tendencję do wieszania się podczas przejść między poziomami. Wyskakuje menu karty pamięci, wybieram opcję która akurat mi pasuje, naciskam X, i... nic. Ekran zamrożony. Jest tak w 95% przypadków, gdy wybiorę "yes" przy pytaniu "save game?", i w ok. 80% jeśli wybiorę "no". To, czy emulator zdecyduje się puścić mnie dalej - albo czy wczyta mi grę - to czysta loteria. W wersji 1.5.2 jest lepiej niż na 1.6.0, ale i tak muszę stosować metodę: save z poziomu emulatora tuż przy końcu levelu i następnie stukrotne wracanie do niego, w nadziei że mi się uda. I przy okazji żonglerka pluginami, bo co poziom muszę włączyć jakiś inny, żeby puściło mnie do następnego. Grać się da, ale zbyt przyjemne to nie jest. Są jakieś optymalne ustawienia do SF3? Dodam, że mój komputer ma system XP, 512 mb ramu, procesor A3000+, grafikę GF6600 gt. Uruchamiam emulator z parametrami oldtiming i slowboot, ale niewiele to daje.
Kolejny kłopot: Alien Resurrection. Pierwszy poziom, któryś z kolei korytarz - drzwi się nie otwierają, mimo że powinny. Jestem zablokowany w małej sekcji i żadne czary nie sprawią, że mógłbym iść dalej. Na PSXeven jest trochę lepiej, bo analogiczna sytuacja przytrafia mi się dopiero na 3 czy 4 levelu. Ale tu już jest gorzej niż w SF3 - po prostu nie da się grać, nic nie odczyni uroku.
Ktoś pomoże? Będę bardzo wdzięczny i głęboko wzruszony.
Syphon Filter 3. Świetna gra, klimatem przebijająca wszystkie Splinter Celle razem wzięte. Szkoda, że na emulatorze ma tendencję do wieszania się podczas przejść między poziomami. Wyskakuje menu karty pamięci, wybieram opcję która akurat mi pasuje, naciskam X, i... nic. Ekran zamrożony. Jest tak w 95% przypadków, gdy wybiorę "yes" przy pytaniu "save game?", i w ok. 80% jeśli wybiorę "no". To, czy emulator zdecyduje się puścić mnie dalej - albo czy wczyta mi grę - to czysta loteria. W wersji 1.5.2 jest lepiej niż na 1.6.0, ale i tak muszę stosować metodę: save z poziomu emulatora tuż przy końcu levelu i następnie stukrotne wracanie do niego, w nadziei że mi się uda. I przy okazji żonglerka pluginami, bo co poziom muszę włączyć jakiś inny, żeby puściło mnie do następnego. Grać się da, ale zbyt przyjemne to nie jest. Są jakieś optymalne ustawienia do SF3? Dodam, że mój komputer ma system XP, 512 mb ramu, procesor A3000+, grafikę GF6600 gt. Uruchamiam emulator z parametrami oldtiming i slowboot, ale niewiele to daje.
Kolejny kłopot: Alien Resurrection. Pierwszy poziom, któryś z kolei korytarz - drzwi się nie otwierają, mimo że powinny. Jestem zablokowany w małej sekcji i żadne czary nie sprawią, że mógłbym iść dalej. Na PSXeven jest trochę lepiej, bo analogiczna sytuacja przytrafia mi się dopiero na 3 czy 4 levelu. Ale tu już jest gorzej niż w SF3 - po prostu nie da się grać, nic nie odczyni uroku.
Ktoś pomoże? Będę bardzo wdzięczny i głęboko wzruszony.