Strona 1 z 1

Nie bardzo rozumiem...

: 08 listopada 2008, 17:23
autor: 90yaro
Wiem że temat był poruszany, to znaczy BT3,
mój problem jest taki że na gsdx nie zależnie od ustawień mam w grze 25-30 fps i nie mogę zwiększyć tej ilości, przy zerogs nie da sie grać ponieważ grafika na to nie pozwala a fps jest 70-80 zależy też od ustawień.
Mój komputer raczej powinien pozwalać na rozwinięcie większych prędkości w grze, too znaczy: procesor intel Q6600 4x2.4, grafika radeon HD4850, ramy 2gb 1066mhz w czym problem ?

: 08 listopada 2008, 22:51
autor: Zardon
Coś ostatnio słyszałem, że karty graficzne firmy AMD/ATI mają problemy z emulacją PS2. Możliwe, że to jest główną przyczyną.
Podaj z jakiej wersji emulatora korzystasz i z jakiej konfiguracji.

: 09 listopada 2008, 02:58
autor: 90yaro
:cry:
próbowałem już wielu wersij, to znaczy 0.9.4 , 0.9.5 svn 377
gsdx 0.1.4 bo na tym w BT3 jest normalna grafika, na innych wersjach gsdx obraz mryga, dźwięk zerospu 0.4.4, cd linuzappz 0.7.0 reszta chyba nie powinna mieć znaczenia... speed hacki z tego co kojaże żaden nie robił róznicy ani nie zwiększał ani nie zmniejszał ilości fps, procesor ustawione na 2 rdzenie lecz to też nie zmieniało ilości fps coś jeszcze ?

: 09 listopada 2008, 14:06
autor: Zardon
Sprawdź czy masz pozaznaczane te opcje:
Obrazek
Jeżeli tak - to nie mam pomysłu, pluginy są dobrane dobrze. Możliwe, że ta teoria z AMD/ATI jest prawdziwa lub z twoim komputerem jest coś nie tak (może jakiś program spowalnia pracę procesora?...). Możesz jeszcze ewentualnie spróbować wyłączyć dźwięk - to powinno dodać parę fps.

: 10 listopada 2008, 00:08
autor: 90yaro
Wszystkie te opcje mam zaznaczone :( dzwięk nic nie daje, a na zerogs śmiga super tylko krzaki w grafice, ale powiedzmy że się da grać, nie wiem co z tym programem który zwalnia pracę procesora, ale raczej takiego nie ma ponieważ wszystkie gry PC śmigają jak trzeba na max detal więc raczej nie powinno takiego być... :cry:
a co do ati to możliwość jest też taka, że sterowniki są lipne, z tego co czytałem to sterowniki mają do dupy...