Na PS2..., GCN, XBX i GBA.
Mam wersję PS2, ale według OGM >
http://www.consoleo.internauci.pl/ogm/rec-LOTRtta.html
> jest też wersja na PC. Zresztą artykuł wygląda jakby był pisany przez typowego PieCownika
BTW. w_m - jRPG?
Liniowa fabuła (niestety mało rozbudowana, ale czego się spodziewć po LotR i tak dobrze, że gra po raz kolejny nie bazuje na wydarzeniach z filmu), obcięte statystyki, walka turowa... jak to inaczej nazwać
Gdybym miał tą grę do czegoś porównać to na myśl przychodzi mi XenoSaga, bardzo ... bardzo okrojona XS, ale jednak.
gra mnie niczym nie zachwyciła, ale szarpało się całkiem przyjemnie
A grafika [tak wiem, nie jest najważniejsza, ale jakie to piękne], projekty poszczególnych poziomów, postaci i wrogów... pod względem graficznym gra naprawdę wymiata... muzyczka też łatwo wpada w ucho. System walki wyjęty wpost z FFX (poprostu niam). Tryb zła
itd.
Dobra, może przesazam, bo gierka nie jest jekimś nadzwyczajnym jRPG, które potrafi Cię wchłonąć na miesiąc... lecz uproszczonym [jRPG], tudzież przyjemnym i zachwycającym uniwersum uzupełniającym trylogię LotR. Mnie osobiście bardzo przypadła do gustu, dlatego też poleciłem.