Ech, co za czasy… nie dadzą się człowiekowi nacieszyć nowym komputerem – ledwo co się zainstaluje system operacyjny, a tu bah… nowa wersja PCSX2 :] Ponieważ Adult uraczył Was pełną listą zmian od siebie dorzucę tylko kilka refleksji, jakie nasunęły mi się po spędzeniu paru minut z najnowsza odsłoną tytułowego emulatora PlayStation2.
W związku z faktem, iż testy poprawionej obsługa obrazu, dźwięku oraz wstawek filmowych, czy zwiększonej kompatybilność i stabilność programu wymagają głębszych studiów nad opisywanym tematem, w swej notce skupię się na nowościach, jakie otrzymaliśmy wraz z 0.9.2. Niestety dwie, najważniejsze z nich, czyli nowy system łatek oraz rewolucyjny ;] ZeroGS przyprawiają mój system o palpitacje, zaś pozostałe – tj. nowe funkcje w co poniektórych pluginach i emulacji Emotion Engine – nie robią na mnie jakiegoś wielkiego wrażenia : P Co więcej, boli mnie brak obiecywanego portu dla Linuksa, 64-bitowej wersji emulatora i miłego dla oka wzrostu fps`ów? Czyżbyśmy zostali oszukani, a może wspomniane innowacje zagarnął jakiś polityk, chcąc zdobyć kilka dodatkowych głosów w ostatnich wyborach? Raczej nie – sam skok w numeracji wersji sugeruje, że PCSX2 v0.9.2 jest jedynie wersją poprawkową do poprzedniej (0.9.1) odsłony, a na większe zmiany przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać. Czy jednak warto ubolewać z tego powodu? Zdecydowanie NIE, lepiej zabrać się za dogłębne testy
PCSX2 v0.9.2… co i ja uczynię, a wyniki tychże już niebawem przedstawię na łamach PSEmu.pl