rajdy w Gran Turismo 2 8)

[mazgaj1]

witam któy jest wasz ulubiony rajd w GT2 bo moim ulubionym jest Laguna Seca rajd na 200 MIL 5 razy probowałem i jeszcze nigdy go nie przeszedłem bo sie po 20 okrązeniu zaczyna nudzić a wasze ulubiony trasy/wyścigi/samochody ?? 8)

[BzyRes]

(...)5 razy probowałem i jeszcze nigdy go nie przeszedłem bo sie po 20 okrązeniu zaczyna nudzić

Nudzić...? Do Endurance'ów trzeba mieć odpowiednie podejście ;] - osobiście nie traktowałem nigdy tych wyścigów jako nabijaczy kasy. Zaczynając z odpowiednim samochodem (umiarkowanie przerobionym), a nie rakietami pokroju Suzuki Escudo (którego zdobycie IMO znacznie skraca żywotność gry), można przejść dowolny Endurance, ani chwili się nie nudząc, gdyż zaciekła walka będzie trwała od pierwszego do ostatniego okrążenia.
Moją ulubioną trasą jest Special Stage R5 - za to, że jest długa, trudna i nocna, co tylko dodaje jej uroku ;].
Samochody, czyli kwintesencja piękna serii GT... Najbardziej do gustu przypadły mi auta japońskie - w szczególności Mitshubishi GTO Twin Turbo + Mitsubishi Lancer Evolution VI, oraz bydlacki Skyline Nissan'a. Z samochodów o mniejszej mocy silnika - Renault Megane Coupe i Mazda Demio (którą świetnie jeżdziło mi się w wyścigach poniżej 100 ps). IMO najbardziej eleganckim samochodem w GT2 jest Aston Martin DB7 Volante (wersja ze zgniłozielonym nadwoziem i beżową dacho-plandeką ;]), który mimo iż strasznie toporny, pomógł mi w wygraniu niejednego rajdu z wymaganiem na tylny napęd.
Mimo że dyskutujemy o GT2 uważam, że najlepszą częścią serii jest nieśmiertelna jedynka, dzięki której zainteresowałem się wyścigami samochodowymi na PC/konsole. Z tego oto miejsca składam hołd dla najstarszego dziecka Polyphony.

[mazgaj1]

nom jedyneczka też świetna ale żadną część GT nie pobije dwójki pod względem rozbudowania i ilości aut sie w niej znajdujących (nawet w trójeczce nie ma tyle a nie wiem jak wygląda sprawa z czwórką ) mi najberdziej przypadły do gustu wszystkie plymouth'y (szczególnie ten przed ostatni = najdłuższy samochód w grze 8)) Lotus Europa jako najbardzij dopieszczony i ta maska z przodu ach oczywiście jak na tamte czasy niezwykle mocne corvety i zapomniałem jednej marki niezwykle podobne do starych mustangów lata 70 i 80 od razu przypomniał mi sie film "kierowca" coś wspaniałego :D:D:D z mniejszych aut cudne są daihatsu a szczególnie ten nowy model za około 400 tyś | FIAT abarth (500) też cudny bo w końcu to klasyk (wiedzieliście że można z około 20 koni wytuningowac go około 120 ??? turbo sprężarka robi swoje:D) co do a co do skracania żywotności gry przez zakupienie SUZUKI Escudo (którego z resztą mam [995 koni mechanicznych(!!!)]) to raz że 1. trzeba bardzo długo na niego zarabiać to nie skraca on żywotności gry przecież 80% rajdów ma ograniczenia na liczbę koni mechanicznych !!! a escudo da sie pojechac około dziesięciu rajdów przy czym w GT2 jest ich dużo więcej dobra kończę bo mógłbym sie tak nieskończenie rozpisywać o tej wspaniałej serii jaką jest GT1,2,3 i w niedalekiej przyszłości 4 pozdrawiam :]

p.s. tak przy okazji :] widzieliście renault espace ??? tożto nie jest auto !!! to jest stodoła !!!!!!! (choć trochę koni ma )

[BzyRes]

nom jedyneczka też świetna ale żadną część GT nie pobije dwójki pod względem rozbudowania i ilości aut sie w niej znajdujących (nawet w trójeczce nie ma tyle a nie wiem jak wygląda sprawa z czwórką )

GT2 jest najbardziej rozbudowaną częścią serii, ale szczerze mówiąc nie wymagam od gry kilkuset (w GT2 ok. 300 ?) aut i wciśniętych na siłę rajdów konstruktorskich + kilka innych zbędnych pierdół. Ja zostaję przy swoim - GT1 najlepszą odsłoną serii, która w dziedzinie wyścigów wyznaczyła nowe, niedoścignione jak dotąd standardy. Po raz drugi składam hołd devoloperowi ;].

SUZUKI Escudo (którego z resztą mam [995 koni mechanicznych(!!!)]) to raz że 1. trzeba bardzo długo na niego zarabiać to nie skraca on żywotności gry przecież 80% rajdów ma ograniczenia na liczbę koni mechanicznych !!! a escudo da sie pojechac około dziesięciu rajdów przy czym w GT2 jest ich dużo więcej

Aby zdobyć Escudo wcale nie trzeba poświęcić dużej ilości czasu - co innego na zakup wszystkich modeli 'specjalnych' - tutaj trzeba się nieco bardziej wysilić... Pochwalę się nieskromnie, że wszystkie specjale od dawna stoją w moim garażu ;].
Zauważ, że Escudo najlepiej nadaje się do tych wyścigów, w których najwięcej płacą za zwycięstwo (kredytkami i nowymi furami) - to właśnie na tych rajdach skupia się gracz, chcący zarobić nieco wirtualnej forsy. Prototypem firmy Suzuki można bez problemu przejść wszystkie wyścigi szutrowe (Rally), gdyż te nie wymagają ograniczeć w mocy silnika. Nagle z 80% robi nam się 50% :], a że jazda Escuda z początku należy do ekscytujących i łatwych (moc, przyspieszenie i prędkość max. robią swoje), to bardzo łatwo można popaść w monotonię, która jest największą bolączką gier wyścigowych (zaraz po modelu jazdy;)).
Moje zdanie - Suzuki Escudo jest autem zbędnym i grać nim można jedynie na własną odpowiedzialność ;] - ja podziękuję, wolę słabsze samochody, które dadzą mi emocje i większą radość z wygranego wyścigu.

p.s. tak przy okazji :] widzieliście renault espace ??? tożto nie jest auto !!! to jest stodoła !!!!!!! (choć trochę koni ma )

Widzieliście Pojazd ten zasłania 3/4 ekranu przy największym zbliżeniu kamery . Jest długi i wielki - to fakt, w końcu służy do transportowania bolidów F1 .