PCSX2 SVN r4851

[winter_mute]

Obecny rok zdecydowanie stoi pod znakiem PCSX2. Nie dość, że w maju otrzymaliśmy nową, stabilną wersję emulatora to niedługo po jego publikacji zespół tworzący ten projekt zdecydował się zautomatyzować proces publikacji wersji svn oraz (i co bardziej istotne) wprowadzić wsparcie dla tychże.

Jest to informacja na tyle istotna, że obecnie najnowsza wersja (r4851) wprowadza szereg usprawnień względem wspomnianego powyżej 0.9.8 do których zaliczyć można:

• wtyczka SPU2-X zaktualizowana do nowej wersji
• poprawiono odtwarzanie wstawek filmowych
• dobitnie zwiększono kompatybilność pluginu GSdx
• zmodyfikowano GSnull, zzogl i stare wtyczki by były kompatybilne z poniższą zmianą
• poprawiono pliki odpowiedzialne za obsługę funkcji newGif
• usprawniono zapis/odczyt plików konfiguracyjnych
• choć spowalnia emulację, wibracja kontrolera ponownie działa poprawnie
• poprawiono obsługę kontrolera USB

Teoretycznie powinno mieć to odwzorowanie na prędkości działania emulatora, a także jego kompatybilności co w największej mierze powinni odczuć miłośnicy gier takich jak: Spyro: A New Beginning, Spyro: the Eternal Night, Tales of Legendia, Ty the Tasmanian Tiger 2, X-men Origins: Wolverine, Sly 3, ICO, Tekken 4, Call of Duty: World at War - Final Front, Star Wars: Force Unleashed, Metal Gear Solid 3, FFX-2, Legend of Legaia oraz Gran Turismo 4. Tyle w teorii, zapraszam więc do downloadu, by potwierdzić ją w praktyce, a niecierpliwych na oficjalną stronę projektu oraz do automatycznego repozytorium wersji SVN.

[winter_mute]

Przy okazji skrobania instrukcji instalacji i podstawowej konfiguracji PCSX2, tudzież odpowiedzi w tym temacie:
viewtopic.php?p=21914#21914
pozwoliłem sobie dokonać szybkiego porównania dwóch, dostępnych w naszym downloadzie wersji emulatora to jest stabilnego PCSX2 0.9.8 oraz tytułowej odsłony SVN. Moje obserwacje wskazują na prawie 10% wzrost prędkości w przypadku wersji rozwojowej działającej na jałowym biegu (BIOS).

Ktoś jeszcze testował SVN i chce się podzielić swoimi spostrzeżeniami?

[winter_mute]

I kolejny test - tym razem w temacie obsługi FF XII, do odpowiedzi w tym wątku:
viewtopic.php?p=21922#21922

Wnioski - gra w przypadku jednej, jak i drugiej wersji emulatora zasuwa aż miło. Po zrzuceniu do ISO, full-speed pełną gębą :] Co się zaś tyczy różnic pomiędzy opisywanymi odsłonami, to w wersji SVN:
1) Coś nawaliło w obsłudze IPU - uwidacznia się to przez migotanie [robi się na ułamek sekundy czarno] obrazu w prerenderowanych wstawkach.
2) Zdecydowanie in plus zaliczyć należy jednak obsługę dźwięku, który dzięki nowej wersji SPU2X, prócz wyeliminowania złośliwego charczenia, brzmi po prostu zdecydowanie lepiej.

[winter_mute]

I kolejny test... bo zawsze mnie zastanawiała pewna kwestia, a mianowicie jak się sprawuje emulator na obecnym sprzęcie po eliminacji tak istotnego czynnika jak moje lenistwo :]

Konkretnie chodzi o fakt, że dotychczas [czyt. przy okazji wszelkich testów np. dla 0.9.7, 0.9.8 czy wcześniejszych prób sprawdzania kompatybilności] uruchamiałem gry bezpośrednio z napędu. Było to szybkie łatwe i poręczne rozwiązanie, jako że oszczędzałem miejsce na dysku oraz czas, który należałoby poświęcić na zrzucenie gier do plików ISO. Minus takiego podejścia - spadek prędkości i niestabilność w odczycie danych, wynikające z zastosowania napędu optycznego (wolny czas dostępu, wolny odczyt, itd.), zamiast pliku przechowywanego na szybkim dysku.

Skoro jednak w dniu wczorajszym pokusiłem się o zrzucenie gry do formy zapisanego na HDD obrazu, to czemu nie sprawdzić przy okazji ile straciłem nie robiąc tego poprzednio? Sprawdziłem więc i...

1) Przypadek pierwszy - odczyt z napędu DVD:
prędkość emulacji oscyluje w granicy 100%, czasem przyhaczy przy rozkręcaniu płyty, czasem skoczy mocno w górę gdy załaduje wszystkie dane. Wstawki filmowe mogłyby działać szybciej, bo spadek 10fps poniżej pełnej prędkości sprawia że dźwięk się nieprzyjemnie przycina. Generalnie tragedii nie ma ale rewelacji też nie.

2) Przypadek drugi - odczyt z pliku ISO:
Nie nadmieniłem powyżej, iż test wykonuję przy wyłączonym ograniczniku prędkości, co w powyższym przypadku w niczym nie przeszkadza, a w opisywanym kompletnie uniemożliwia rozgrywkę. Wynika to z faktu, iż prędkość przy grze z dysku wzrasta:
a) we wstawkach filmowych z 20-40 do 40-60 fps [czyli bez jakiś rewelacji natomiast...]
b) w pozostałych etapach gry z 40-60 do 120-190 fps [co czyni ten tytuł niegrywalnym bez włączonego ogranicznika]

Wniosek nasuwa się jeden - warto szarpać tytuły tylko po uprzednim zrzuceniu na dysk w formie obrazu ISO. Wzrost prędkości po takiej operacji jest porażający - bo jak nazwać sytuację gdy emu zasuwa 2-3 razy szybciej na: ustawieniach domyślnych (wszystkie speedhacki na off), średnim sprzęcie (tu Core i5, 3GB DDR3 i budżetowy GeForce) oraz dość wymagającym tytule (tu FFXII).

Ah, jeszcze mała adnotacja - do utworzenia ISO wykorzystałem dostępny w downloadzie DVDDecrypter :]