Publikacja filmików z FFX / FFXII to nie koniec atrakcji w tym tygodniu. Co ciekawe ten nius także dotyczy serii Final Fantasy, dokładniej siódmej części, uważanej przez wielu za jRPG'a wszechczasów... a dokładniej polskiego tłumaczenia tejrze gry. Tak więc pozwólcie, że, po pierwsze gorąco powitam w serwisie browara - autora tłumaczenia FF7 na j. polski. Po drugie zaś zapodam parę przydatnych informacji.
Na stronie ff7pl.psemu.pl znajdziecie oficjalne www tłumaczenia, zawierającą szczegółowe informacje o projekcie, garść screenów i plik do pobrania. Plik ląduje także w naszym Downloadzie, natomiast pod >> TYM << adresem znajduje się oficjalne forum projektu FF7PL. I to by było na tyle, życzę miłej zabawy ze spolszczonym i z wspaniałym FFVII.
Welcome browar
-
- TROLOŻERCA
- Posty: 5250
- Rejestracja: 04 września 2002, 12:21
- Kontakt:
Welcome browar
Ostatnio zmieniony 10 stycznia 2006, 21:49 przez winter_mute, łącznie zmieniany 1 raz.
2BII!2B
-
- TROLOŻERCA
- Posty: 5250
- Rejestracja: 04 września 2002, 12:21
- Kontakt:
Ta, trzeba tylko biegle posługiwać się tym językiem bo w pełni zrozumieć zawiłość wszelkich wątków tejrze gry, bo co to za gra bez zrozumienia fabuły, ukończona od tak sobie z opisem w ręku.Bomber pisze:nie ma to jak angielski
Oczywiście masz sporo racji twierdząc że ang. jest najlepszy aczkolwiek sporo osób nie potrafi się nim biegle posługiwać. Dowód? Identyczne komentarze słyszałem odnośnie polskiej wersji ePSXe (rzecz o niebo mnie zawiła aniżeli FF7) a jednak znaleźli się ludzie, którzy pobrali tłumaczenie i z niego korzystają.
Czirs
2BII!2B
Gra wyscigowa. Metafora taka. ;]winter_mute pisze:bo co to za gra bez zrozumienia fabuły, ukończona od tak sobie z opisem w ręku.
BTW; ja tez kocham angielski, choc go nie znam nawet w stopniu dobrym. Ale dodatkowa frajde sprawia mi fakt, iz do kazdej sesji jRPG musze zaprzegac slownik i zagladac do niego, ilekroc pojawi sie trudne [dla mnie] wyrazenie - znaczy sie bardzo czesto. Do tego dochodzi odczucie, ze zagralo sie w "jedyna sluszna" wersje oficjalna, bo jak wszyscy dobrze wiemy, wersje japonskie do slusznych nie naleza [a juz na pewno na zachodnim wschodzie]. No dobra...
...ALE, jak widze, ze przetlumaczono FF7, czyli gre z ogromem kwestii mowionych, to az mnie korci, zeby z jednej strony - przetestowac tlumaczenie, a z drugiej - przekonac sie na wlasne oczy, uszy i palce, jak sie mloci w taki legendarny, ale stuningowany polskimi ogonkami tytul. Co prawda jeszcze nie mialem czasu zaglebic sie w FF7PL, lecz z pewnoscia w niedlugim czasie to uczynie.
-
- TROLOŻERCA
- Posty: 5250
- Rejestracja: 04 września 2002, 12:21
- Kontakt:
Dobrze że zaznaczyłeś bo bym nie zajarzyłBzyRes pisze:Gra wyscigowa. Metafora taka. ;]
Co innego tłumaczyć niezrozumiałe sformuowania.. a co innego wyraz po wyrazieBzyRes pisze:ja tez kocham angielski, choc go nie znam nawet w stopniu dobrym. Ale dodatkowa frajde sprawia mi fakt, iz do kazdej sesji jRPG musze zaprzegac slownik i zagladac do niego, ilekroc pojawi sie trudne
Same thing here - kiedy skończe gre w anglika, którą zaczołem parę teg. temu zabiorę się za wersje polskąBzyRes pisze:Co prawda jeszcze nie mialem czasu zaglebic sie w FF7PL, lecz z pewnoscia w niedlugim czasie to uczynie.
2BII!2B