Cybermatura
Cybermatura
No i ładnie mi tu się zbliża maturka, a coraz to nowsze i ciekawsze rzeczy maja wyjść.A kumpel dzisiaj ma przynieść Chrono Crossa . i kiedy ja znajde czas na maturkę. Eh no cóż coś trzeba poświecić. Wojsko wzywa A może ktos zna adres stronki gdzie można napisac maturkę przez internet???
Re: Cybermatura
Za łatwo by ci było alien (już to widze - cały pokój wytapetowany ściągami a Ty przy kompie i piszesz maturę )alien pisze:A może ktos zna adres stronki gdzie można napisac maturkę przez internet???
Takie cuda sie nie zdarzają (a szkoda)
-
- TROLOŻERCA
- Posty: 5250
- Rejestracja: 04 września 2002, 12:21
- Kontakt:
Wydaje mi się że jedynym sposóbem na połączenie tematów "matura" i "internet" jest w chwili obecnej pisanie egzaminu dojrzałości z przedmiotu zwanego informatyką
Co prawa jestem zdeka za stary i nie będę się wymądrzał w tej sprawie ale wydaje mi się że program szkół średnich z ów przedniotu obejmuje również HTML`a... czy inne tematy związane właśnie z internetem...
Co do samej matury - przez internet? ...ciekawe jak byłoby to pisane i oceniane? Jedyną opcją zabezpieczającą przed ściąganiem w takim przypadku byłoby chyba zarzucenie jakiś pytań z kosmosu, ale czy niemożliwych do znalezienia na ściągach i w książkach odpowiedzi nie znalazłoby się w internecie
Podsumowując: sprawa beznadziejna i wydaje mi się, że przynajmniej w najbliższym dziesięcioleciu czegoś takiego nie uświadczymy... hehe ... może kieyś, kto wie
alien: nie pękaj - matura to pryszcz, a jak chcesz radę to po jej napisaniu idź do woja i znajdź jakąś nieintelektualną pracę (sprzątaniee ulic czy cuś takiego ) bo wierz mi że studia to jeszcze większe bagno... ogólnie przez semestr jest znośnie, ale sesja < wygląda to mniej więcej jakbyś miał od 2 do 4 matur naraz...
Co prawa jestem zdeka za stary i nie będę się wymądrzał w tej sprawie ale wydaje mi się że program szkół średnich z ów przedniotu obejmuje również HTML`a... czy inne tematy związane właśnie z internetem...
Co do samej matury - przez internet? ...ciekawe jak byłoby to pisane i oceniane? Jedyną opcją zabezpieczającą przed ściąganiem w takim przypadku byłoby chyba zarzucenie jakiś pytań z kosmosu, ale czy niemożliwych do znalezienia na ściągach i w książkach odpowiedzi nie znalazłoby się w internecie
Podsumowując: sprawa beznadziejna i wydaje mi się, że przynajmniej w najbliższym dziesięcioleciu czegoś takiego nie uświadczymy... hehe ... może kieyś, kto wie
alien: nie pękaj - matura to pryszcz, a jak chcesz radę to po jej napisaniu idź do woja i znajdź jakąś nieintelektualną pracę (sprzątaniee ulic czy cuś takiego ) bo wierz mi że studia to jeszcze większe bagno... ogólnie przez semestr jest znośnie, ale sesja < wygląda to mniej więcej jakbyś miał od 2 do 4 matur naraz...
2BII!2B
To musiałyby być całkiem porządne kamerki i w miarę szybki przesył danych (żeby "wirtualni egzaminatorzy" mogli oglądać obraz, który przynajmniej w przybliżeniu przypomina obraz rzeczywisty, bez skakania itp.), a poza tym łatwiej jest się skupić na ogóle ludzi niż na powiedzmy 20 czy 30 monitorach na raz (chyba że każde nagranie sprawdzane by było osobno, co jest potwornie czasochłonne). Druga sprawa to nagłośnienie - oprócz kamery taki egzaminowany musiałby mieć dobry mikrofonek, żeby komisja mogła słyszeć wszystko co się u danego delikwenta dzieje (bo bez tego to ktoś siedzący po prosty poza zasięgiem kamery może mu dyktować ). Po trzecie co jak zachce ci się iść do kibla? Weźmiesz ze sobą kamerę i mikrofon, żeby egzaminatorzy wiedzieli że nie ściągasz? Co to Big Brother?alien pisze:A co matury przez internet-może by częściowo sprawe załatwiły kamery internetowe???
Ale sam pomysł jest niezły
Btw. nie ma co pękać. Jak się maturę obleje to można iść na "Wytrychoznastwo i obróbkę mieszkań" i znaleźć zatrudnienie w bardzo ostatnimi czasy popularnym w Polsce zawodzie
Quidquid latine dictum sit, altum videtur.
Whatever is said in Latin, sounds profound.
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze.
Whatever is said in Latin, sounds profound.
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze.
-
- TROLOŻERCA
- Posty: 5250
- Rejestracja: 04 września 2002, 12:21
- Kontakt:
Bez matury nawet takiej pracy nie dostaniesz - co za czasyTylko powiedz mi jedno po co mi matura jak będę zamiatał ulice???
A co się będzie działo jak złapią Cię na ściąganiu:?: Elektrody podpięte do uszu lub innych narządówTo musiałyby być całkiem porządne kamerki i w miarę szybki przesył danych...
A ogólnie rzecz biorąc to myślę że odwracamy kota ogonem jeśli chodzi o ściąganie bo gdyby wprowadzono ów cybermaturę to starano by się pilnować ludzi by nie ściągali, a na zwykłem maturze.... hehe ... nie chcę Ci psuć zabawy - zobaczysz sam. Maj już niedługo
2BII!2B
Ehh nie psuj mi (i innym chyba też) chumoru i pozwól żyć nadzieją. Ciągle mam ową nadzieję (tak wiem że to matka głupich...) że egzaminatorów podczas matury albo zmorzy sen, albo doznają chwilowego przybłysku geniuszu, przypomnienia wszelkich wiadomości i odczują nagłą potrzebę podzielenia się swymi spostrzeżeniami z uczniami.winter_mute pisze:a na zwykłem maturze.... hehe ... nie chcę Ci psuć zabawy - zobaczysz sam. Maj już niedługo
Jak miło sobie pomarzyć, ale znając granice mojej wiedzy to ta matura będzie odzwierciedleniem słów "płacz i zgrzytanie zębów"
"Medaliony" co alien?
Quidquid latine dictum sit, altum videtur.
Whatever is said in Latin, sounds profound.
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze.
Whatever is said in Latin, sounds profound.
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze.